Cześć :)
Dziś mamy "Dzień czerwonej szminki", z tej okazji postanowiłam napisać dla Was posta właśnie o czerwonej pomadce.
Jest to bez wątpienia kosmetyk wszech czasów - symbol kobiecości, odwagi, dominacji.
Kobiety zaczęły malować już usta w starożytnej Mezopotamii, a za ówczesne pomadki służyły im wtedy zmielone minerały. Egipcjanie stworzyli pierwszą mieszaninę o funkcji pomadki - czerwony barwnik połączony z algami i jodyną. Kleopatra natomiast używała do podkreślenia koloru ust karminowego proszku pozyskanego ze zmielonych pancerzy owadów.
Przez wieki czerwona szminka była potępiana lub wynoszona na piedestał. Przełomem był rok 1883, kiedy to na wystawie w Amsterdamie pokazano pomadkę w postaci pałeczki do malowania ust.
W 1884r. w Paryżu pojawiły się pierwsze komercyjne szminki. Sporządzano je z mieszaniny oleju rycynowego, wosku pszczelego i łoju jelenia.
Stale udoskonalano formułę pomadek. W 1949 r. chemiczka Hazel Bishop wymyśliła pierwszą nieścierającą się
szminkę (stay-on). Głównym jej składnikiem był kwas bromowy. Reklamowano
ją później wizerunkiem całującej się pary i hasłem ''Pozostaje na
tobie, nie na nim''. Produkt sprzedawał się jak ciepłe bułeczki.
Marilyn Monroe i Coco Chanel nie pokazywały się bez czerwonej szminki na salonach.
Dziś 60 proc. pań deklaruje, że nigdy nie wyszłoby z domu bez
pomalowanych ust.
Żaden kosmetyk z damskiej kosmetyczki nie ma tak seksualnego podtekstu jak szminka. Czerwona pomadka uznana jest jako jeden z afrodyzjaków działających na mężczyzn.
Uważa się, że różnica między kolorem skóry twarzy a natężeniem czerwieni
wargowej wpływa na ocenę atrakcyjności. Im bardziej czerwone usta, tym
kobieta uważana jest za bardziej pociągającą.
Czy czerwona pomadka pasuje każdej kobiecie? Wielu makijażystów uważa, że tak. Musimy tylko odpowiednio dobrać odcień. Chłodne, malinowe odcienie pasować będą kobietom o chłodnym typie urody, natomiast dla ciepłych typów sprawdzą się pomadki z dodatkiem pomarańczu, intensywne w ciepłych barwach. Zdecydowana, mocna czerwień na pewno bardziej będzie pasować brunetkom niż blondynkom. Pamiętajmy też że oranżowe czerwienie mogą optycznie powodować zażółcenie zębów.
Chłodne odcienie z domieszką niebieskiego barwnika tzw. "chanelowskie" będą bezpiecznym wyborem.
Osobiście uwielbiam czerwoną pomadkę. Nie zawsze jednak mam na nią chęć ;). Wybieram ją zawsze kiedy chcę poczuć się kobieco i pewnie. Wiele kobiet potwierdza ten fakt, że czerwona szminka dodaje pewności siebie i wzbudza respekt. Tworzy coś w rodzaju "maski", jeżeli chcemy być odebrane jako silne osobowości.
A co Wy sądzicie na temat czerwonej szminki? Macie ją w swojej kosmetyczce?
Ja ciągle szukam swojego odcienia czerwonej szminki - z typu urody jestem zgaszonym (stonowanym) latem i ciężko mi dobrać tak odcień czerwieni aby mnie nie przytłoczył, póki co czerwień szminki zastępuję fuksjowym różem z sephory:)
OdpowiedzUsuńA tak zbaczając z tematu - czym rozcierasz (blendujesz) cienie na powiekach?
Asia
Co do czerwonej pomadki to trzeba trafić na swój ulubiony odcień żeby się w niej dobrze czuć. Jeżeli chodzi o blendowanie to używam pędzli z Zoevy, Lancrone i Morphe Brushes.
Usuń