Chocolate smoky

Hej :)
Jesień zawitała na dobre, w związku z czym makijaże na blogu będą oscylować wokół tej pory roku.
Dziś chciałam Wam zaproponować czekoladowe smoky eyes z miętowym akcentem i złotym rozświetleniem. Jako bazę na powiekę użyłam brązowej kredki, następnie na całość nałożyłam ciemnobrązowy cień. Załamanie powieki roztarłam ciepłym średnim brązem. W kąciku wewnętrznym nałożyłam metaliczny cień w odcieniu starego złota. Na środek powieki naniosłam brokatowy cień w szmaragdowo-miętowym kolorze. Usta pomalowałam pomadką w ciepłej tonacji.
Mnie takie zestawienie bardzo wprowadza w jesienny klimat, a Wam jak się podoba?






Użyte kosmetyki:

Twarz:
  • podkład Max Factor Facefinity All Day Flawless 3in1 - Nude 47
  • korektor Loreal True Match - 1 Ivory
  • puder w kamieniu KOBO - 301 Pale Beige
  • róż z palety Morphe Brushes
  • bronzer The Balm Bahama Mama
Brwi:
  • pomada/eyeliner do brwi Vipera - 06 Opti, 05 Topaz
  • cień do brwi KOBO - 303 Brunette
  • cielista kredka Max Factor
Oczy:
  • baza pod cienie AVON - Light Beige
  • kredka brązowa ZOEVA - Desert Traveler
  • cienie z palety Tartelette TARTE
  • cienie złote INGLOT - 102, 606
  • cień Makeup Geek - Gold digger
  • żelowa kredka Zoeva - Black to Earth
  • pigment VIPERA - 118
  • tusz Eveline Mega Size Lashes - black
Usta:
  • pomadka Max Factor Color Elixir - 853 Chili

Bye Bye Summer

Cześć :)
Dzisiejszy post zawierać będzie mój ostatni letni makijaż, natomiast w kolejnych wpisach możecie spodziewać się propozycji jesiennych, a w późniejszym czasie studniówkowo- sylwestrowych :).
Jak widać, makijaż jest bardzo kolorowy, mamy m.in. turkus, kobalt, amarant i fiolet.
Ten make up odróżnia się od poprzednich kreską w kolorze intensywnego różu. Zazwyczaj wykańczałam tego typu makijaże czarnym eyelinerem, ale tym razem postanowiłam bardziej zaszaleć ;).
Kreskę wykonałam farbami do twarzy z palety Flash Palette firmy Make Up For Ever, ale można zastąpić ten produkt mieszanką amarantowego cienia z odrobiną Duraline firmy Inglot.
Na zewnętrzną połowę powieki ruchomej nałożyłam jako bazę niebieską kredkę, dopiero później aplikowałam kobaltowy cień. Na wewnętrzną część powieki nałożyłam jasny, turkusowy cień, a kącik oka rozświetliłam opalizującym różowym pigmentem. Twarz jak zawsze wymodelowałam, a na usta nałożyłam tylko konturówkę.
Jest to z pewnością makijaż bardziej artystyczny. Jeżeli nie jesteście na tyle odważne, aby go nosić, można zastąpić różową kreskę czarnym linerem i też będzie świetnie.
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze i sugestie, co chcielibyście zobaczyć w kolejnych wpisach.








Użyte kosmetyki:

Twarz:

  • podkład Revlon Colorstay - 180 Sand Beige
  • korektor Loreal True Match - 1 Ivory
  • puder w kamieniu KOBO - 301 Pale Beige
  • róż z palety Morphe Brushes
  • bronzer The Balm Bahama Mama
Brwi:
  • Brow Wiz Anastasia Beverly Hills - Medium Brown
  • cień do brwi KOBO - 303 Brunette
  • cielista kredka Max Factor
Oczy:
  • baza pod cienie AVON - Light Beige
  • kredka Essence -09 Cool Down
  • cienie z palety Morphe Brushes 35B 
  • cień Makeup Geek - Glass Slipper 
  • różowa farba z palety Flash Palette Make up For Ever
  • żelowa kredka Zoeva - Black to Earth
  • pigment KOBO - Misty Rose
  • tusz Eveline Mega Size Lashes - black
Usta:
  • konturówka do ust Essence - 06 Satin Mauve