Recenzja: podkład Pierre Rene Skin Balance Cover

Witajcie :)
Postanowiłam, że na blogu, oprócz makijaży, będą pojawiać się również recenzje wybranych przeze mnie produktów do makijażu. Na pewno będą to dla wielu z Was przydatne informacje. Ja sama bardzo często korzystam z porad innych blogerek i vlogerek przy doborze kosmetyków. Postaram się, by posty o tej tematyce były krótkie i zawierały konkretne informacje. Więc do dzieła :).

Pierwszym omówionym przeze mnie produktem będzie podkład Pierre Rene Skin Balance Cover.
Jest to wodoodporny podkład kryjący o pojemności 30ml. Dostępny jest w siedmiu odcieniach:
20 - CHAMPAGNE
21 - PORCELAIN
22 - LIGHT BEIGE
23 - NUDE
24 - BEIGE
25 - NATURAL
26 - BRONZE
Mój odcień to najjaśniejszy nr 20. W buteleczce i nałożony na dłoń wydaje się dość jasny, jednak po nałożeniu na twarz pięknie wtapia się w skórę. Podkład nie ciemnieje na twarzy, co jest również ważne przy doborze koloru. Wielkim plusem, jak dla mnie, jest jego zółtawy odcień, który świetnie dopasowuje się do mojej skóry. Na lato będzie zdecydowanie za jasny, chyba, że ktoś stroni od słońca. Pozostałe kolory są sporo ciemniejsze od CHAMPAGNE i wpadają w odcienie pomarańczowe, a nawet różowe, co większości Polek nie pasuje, gdyż nasza skóra występuje zwykle w odcieniach chłodnego beżu i oliwkowym, choć zdarzają się wyjątki.





Jeśli chodzi o nakładanie, to nie polecam używać w tym celu klasycznego pędzla do podkładu - zostawia smugi. Jeżeli już chcemy nałożyć podkład za pomocą pędzla, niech to będzie flat top. Według mnie najlepiej nakłada się go palcami, i to ruchami oklepującymi.




Podkład długo utrzymuje się na skórze. Testowałam go podczas treningu i trzymał się na miejscu. Efekt matu również jest zadowalający przy mojej tłustej cerze, lecz konieczne jest zmatowienie pudrem sypkim lub w kamieniu. 
Jedynym minusem, który zauważyłam, jest to, że podkład podkreśla zmarszczki i pory, szczególnie na nosie.
Ogólnie oceniam go bardzo dobrze. Dobry podkład w niskiej cenie, około 25 zł. Niestety nie jest to podkład w 100% idealny dla mnie.
Czy któraś z Was go używała? Napiszcie jakie są Wasze spostrzeżenia.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz