Recenzja: Paleta Sleek Oh so special

Cześć.
Dziś kolejna recenzja palety Sleek, tym razem Oh so special.  W poprzednim poście omawiałam Vintage romance. Nie będę się z racji tego rozpisywać, bo cienie z tej palety są równie rewelacyjne. Paletę Oh so special wykorzystamy bardziej w makijażach dziennych, gdyż odcienie są delikatniejsze i w większości matowe. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.












2 komentarze:

  1. Właśnie zamówiłam tą paletkę, mam nadzieję, że sprawdzi się :)

    Zapraszam: http://wonderfulneed.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest świetna, powiem Ci, że używam jej znacznie częściej niż Vintage Romance. Ma delikatne łososie, brązy w sam raz na co dzień a oprócz tego ma też kilka błyszczących cieni, które świetnie się nadają do makijażu okazjonalnego.

    OdpowiedzUsuń